sobota, 5 kwietnia 2014

4

                                                                  Rozdział Czwarty



Weszłam do domu . Było bardzo cicho, widocznie wszyscy chyba poszli spać . Umyłam łapki mojemu pupilowi, i udałam się do mojego pokoju . Rzuciłam się na łóżko miałam mętlik w głowie, wzięłam papierosa i poszłam na taras . Stałam twarz w twarz z wielką gwiazdą, moim idolem . Trzymałam telefon zaciągając się papierosem , i patząc na kontakt "Zayn". Wróciłam do swojego pokoju zabrałam pidżamę , powolnym krokiem poszłam do łazienki . Szybki prysznic, ubrałam pidżamę i zmyłam makijaż . Ruszyłam z powrotem do swojego królestwa . Zmęczona podreptałam wyłączył światło, położyłam się wygodnie na łóżku, przytuliłam się do swojego psa, i po krótkim czasie odpłynęłam .

Otwarłam jedno oko, zaraz potem drugie . Słońce raziło mnie po oczach, zobaczyłam na telefon 7:20, to dlatego Maks spał, i nie prosił się o wyjście na dwór, w celu załatwienie swoich spraw . Odpaliłam laptopa zajrzałam na Facebooka, miałam sporo wiadomości od znajomych z Polski, odpisałam tylko mojej przyjaciółce Weronice ze wieczorem do niej zadzwonię .Zeszłam na dół, zrobiłam sobie śniadanie zjadłam i postanowiłam trochę pobiegać . Ubrałam szare dresy, czarną bokserkę, napisałam rodzicom że idę biegać, i wyszłam . Po godzinie nie miałam już ochoty biegać, więc kierowałam się powoli w stronę domu . Dobiegałam już do furtki, gdy usłyszałam
-Hej sąsiadko. - to był on . Zayn .
-Cześć sąsiedzie. - uśmiechnęłam się .
Nie pomyślałabym że Zayn Malik, mieszka tusz naprzeciwko mojego domu . Kiedy otwierałam drzwi do domu, odwróciłam wzrok, żeby zobaczyć Zayna, i ujrzałam jego z resztą zespołu . Jednak nie mieszkam tylko koło Zayna ale koło całego One Direction .Zayna wzrok był skierowany na mnie, a reszta zajmowała się rozmawianiem, szybko odwróciłam wzrok, i weszłam do domu .
-Cześć słońce. - przywitała się moja mama
-Hejka mamuś, a gdzie wujek,Vanessa i tata . - zapytałam .
-Spią jeszcze, chcesz jeść .
-Niee, już jadłam .
Poszłam do pokoju przebrałam się , zrobiłam makijaż , do tego rozpuściłam włosy. Zeszłam na dół wyszłam przed dom, usiadłam na huśtawce .Nagle przyszedł mi sms "Cześć dała byś się się zaprosić na mały spacer "

3 komentarze:

  1. swietny blog.
    rozdział jest cudowny.
    czekam na kolejny < 33


    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY :)

    http://my-life-is-true-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. nominuje cie do liebstr award

    http://my-life-is-true-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń